ODPOWIEDŹ
Nie, przy takiej organizacji czasu pracy nie jest bowiem przestrzegana zasada przeciętnie 5-dniowego tygodnia pracy.
UZASADNIENIE
Czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym - co do zasady - 4 miesięcy.
Ogólna zasada mówi więc o zachowaniu przeciętnie 5-dniowego tygodnia pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym. Oznacza to, że dopuszczalna jest praca np. w jednym tygodniu przez 6 dni, jednak w innym tygodniu okresu rozliczeniowego praca powinna być krótsza tj. 4-dniowa. Jeżeli więc na przestrzeni okresu rozliczeniowego - załóżmy, że 1-miesięcznego - są przewidziane tygodnie z pracą po 6 dni w tygodniu, to w pozostałych tygodniach tego okresu powinna być wyznaczona taka liczba dni wolnych, by zbilansować czas pracy. W Kodeksie pracy nie ma definicji „przeciętnie 5-dniowego tygodnia pracy”. Jak wyjaśnił SN w uchwale z 14 listopada 2001 r. (III ZP 20/01, OSNP 2003/6/141): „Nie jest dopuszczalne bilansowanie dni pracy godzinami pracy (np. ustalenie w jednym tygodniu sześciu dni pracy w pełnym obciążeniu po osiem godzin na dobę, a w innym tygodniu pięciu dni pracy z odpowiednim skróceniem dobowego wymiaru pracy, aby po zbilansowaniu okazało się, że w okresie rozliczeniowym tygodniowa norma nie przekroczyła przeciętnie czterdziestu godzin). Musi być zachowana pięciodniowa norma tygodniowa w okresie rozliczeniowym (po zbilansowaniu dni pracy). Bilansowaniu muszą podlegać zarówno godziny, jak i dni pracy. Norma tygodniowa to jednocześnie (równolegle) godziny (przeciętnie 40 godzin tygodniowo w okresie rozliczeniowym) i dni (przeciętnie pięć dni tygodniowo w okresie rozliczeniowym). „
Należy zauważyć, że art. 130 K.p., który określa jak obliczać obowiązujący pracownika wymiar czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym, również uwzględnia przeciętność tygodnia pracy. Obliczony wymiar czasu pracy dla danego okresu rozliczeniowego jednocześnie pozwala ustalić, ile dni wolnych pracownikowi przysługuje w tym okresie.
Reasumując, normy czasu pracy będą przestrzegane, gdy pracownikowi będzie wyznaczony jeden dzień wolny w tygodniu, oprócz niedzieli, przy czym wolny dzień nie musi przypadać zawsze sztywno w każdym tygodniu np. każda sobota wolna. Praca ma być tak rozłożona, by łączna liczba dni wolnych od pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym, odpowiadała co najmniej liczbie niedziel, świąt oraz dni wolnych od pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, przypadających w tym okresie (np. sobót).
Wprowadzenie krótszej dniówki (7-godzinnej) co prawda pozwala zachować wymiar czasu pracy w ujęciu godzinowym, jednak nie oznacza to, że czas pracy jest w pełni realizowany zgodnie z przepisami prawa pracy. Należałoby zmienić dotychczasowy system wydłużając czas pracy do 8 godzin dziennie, i nawet do 6 dni w niektórych tygodniach okresu rozliczeniowego, ale z uwzględnieniem udzielenia pracownikom odpowiedniej, równoważącej liczby dni wolnych w pozostałych tygodniach, w tym okresie rozliczeniowym.
Podstawa prawna: art. 129, 130 ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (Dz.U.z 2019 r. poz. 1040 ze zm.).