Polska ustawa ma gwarantować skuteczność stosowania RODO w Polsce. Celem uchwalonych poprawek jest dostosowanie polskiego prawa do unijnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych.
Sejm wprowadził do ustawy pięć poprawek.
Jedna z przyjętych poprawek zmienia pierwotny zapis, który stanowi, że z dniem wejścia w życie ustawy, czyli 25 maja br., przestaje obowiązywać dotychczasowa ustawa o ochronie danych osobowych z 29 sierpnia 1997 r. Poprawka wskazuje, że ustawa ta przestaje obowiązywać, ale z wyłączeniem - do wejścia w życie przepisów wdrażających tzw. unijną dyrektywę policyjną - przepisów dotyczących m.in. praw osoby, której dane są przetwarzane, zabezpieczenia tych danych osobowych oraz zasad przekazywania ich do państw trzecich.
Wśród przyjętych przepisów znajdziemy również informacje o powołaniu Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO), który zastąpi Generalnego Inspektora Danych Osobowych (GIODO).
W ustawie zapisano, że prezes urzędu będzie mógł nakładać kary finansowe na administrację publiczną. Maksymalna wynosi 100 tys. zł, a dla instytucji kultury 10 tys. zł.
Kolejna poprawna doprecyzowała m.in., że maksymalne okresy przechowywania nagrań monitoringu wizyjnego i jego obowiązkowego zniszczenia powinny dotyczyć wyłącznie nagrań zawierających dane osobowe.
Nowe przepisy mają również przyspieszyć postępowania dotyczące ochrony danych osobowych. Pożegnamy się z dwuinstancyjnością postępowań, co pozwoli obywatelom znacznie szybciej uzyskać sądową ochronę praw.
Ustawa trafi teraz do Senatu.